Był kiedyś taki człowiek, który pragnął wyjechać na Madagaskar, by służyć trędowatym w czasach, gdy nie istniało nawet lekarstwo na trąd. W trakcie przygotowań do swojej misji zgodził się na wyrwanie wszystkich zębów oraz założenie protez, mając świadomość warunków panujących w Afryce. A kiedy już przebywał wśród swoich „czarnych piskląt” – jak nazywał trędowatych Madagaskarczyków, którym pomagał – postanowił, że wybuduje dla nich szpital. I zrobił to, mimo że w powodzenie jego planów nie wierzyli nawet najbliżsi mu ludzie. Tym człowiekiem był bł. Jan Beyzym SJ, który jest patronem naszego duszpasterstwa i którego wspomnienie świętowaliśmy wspólnie 13 października.
Najpierw zgromadziliśmy się w bazylice NSPJ na akademickiej mszy świętej, podczas której błogosławiony patron WAJ-u towarzyszył nam poprzez obecność w relikwiach.
Następnie przeszliśmy do budynku duszpasterstwa, gdzie odbyło się uroczyste świętowanie, na którym, zgodnie z tradycją, nie mogło zabraknąć tortu, a także innych pyszności przygotowanych przez WAJ-owiczów.
Było nam bardzo miło, że na czas świętowania dołączyli do nas o. Piotr Jabłoński SJ, wicekanclerz Uniwersytetu Ignatianum, o. Wacław Królikowski SJ, rektor Kolegium Jezuitów i bazyliki NSPJ oraz o. Tomasz Homa SJ, rektor Uniwersytetu Ignatianum, któremu wręczyliśmy statuetkę, dziękując za pomoc w remoncie naszej kaplicy akademickiej.
Chętni wzięli udział w quizie sprawdzającym wiedzę na temat błogosławionego Jana Beyzyma. Rywalizacja okazała się pasjonująca, a walka o pierwsze miejsce i nagrody trwała do ostatniego pytania. Ostatecznie zwyciężyła drużyna o nazwie „Ignacy Team”. Serdecznie gratulujemy!
A naszego patrona prosimy o wstawiennictwo za naszą wspólnotę, byśmy – tak jak on – byli zaangażowani w swoje powołanie i starali się przybliżać innym ludziom Pana Boga. Błogosławiony Janie Beyzymie, módl się za nami!
Zdjęcia: Natalia Galus, Piotr Jarzębski SJ, Kamil Stopa
Tekst: Anna Cegielska