Tegoroczna Jesień już od początku października obfitowała we wszelakie odcienie żółtego i pomarańczowego, które pięknie rozlały się po całej Polsce. Dzięki zaproszeniu od Duszpasterstwa Akademickiego Strych WAJ-owicze mieli okazję – w trakcie tegorocznego Rajdu Jesiennego – oglądać jesień nie tylko w Krakowie, a również w Nowym Sączu.
Na czas trwania Rajdu uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy – kulturalną i górską. Poza wycieczkami spędzali jednak czas razem – była to też świetna okazja do integracji międzyduszpasterskiej.
W trakcie swojej wycieczki grupa kulturalna odwiedziła Sądecki Park Etnograficzny oraz Miasteczko Galicyjskie, w której to przedstawiono dawne życie Nowego Sącza i wielu innych wiosek dawnej Galicji. Następnie członkowie grupy mieli okazję wziąć udział w odbywającym się w Starym Sączu zlocie food trucków, po którym odwiedzili barokowy Klasztor klarysek oraz pola, na których w 1999 roku papież Jan Paweł 2 kanonizował świętą Kingę.
Grupa górska przeszła przez przepiękne tereny Beskidu Sądeckiego około 8 godzinną trasą prowadzącą z Łomnicy Zdrój, z postojem w schronisku PTTK na Hali Łabowskiej, zakończoną w Nawojowej.
Po powrocie do Nowego Sącza WAJ-owicze wraz z członkami Strychu oraz Sądeckiego MAGIS-u wzięli udział we wspólnej mszy świętej, po której spotkali się na integracyjnym ognisku.
„Rajd to była super okazja do aktywnego odpoczynku w górach i do lepszego poznania osób ze wspólnoty. Mogliśmy podziwiać piękno przyrody, zachwycić się jesienią i spędzić czas razem czy to na rozmowach na szlaku lub przy ognisku, ale też grając w gry czy przygotowując śniadanie. To był dobry czas.” Julia Grabińska
„Rajd jesienny z WAJem był przyjazdem do mojego rodzinnego miasta Nowego Sącza i zwiedzaniem lub chodzeniem po górach. Ja wybrałam tą bardziej kulturalną część czyli zwiedzanie. Bardzo mi się podobało głównie za sprawą wyjątkowych osób, z którymi przeżyłam ten dzień. Rozmawialiśmy, robiliśmy sobie świetne fotki, było dużo śmiechu i radości. Na wieczór było ognisko u Jadzi, na które przyszły również moje przyjaciółki z Sącza. Cieszę się, że bliskie dla mnie osoby również mogły i mogą w tym uczestniczyć i są mile widziane.” Ania Waśko
Autorzy zdjęć: Weronika Szczytowska, Jadwiga Michalik